niedziela, 13 października 2013

Las, Mango i szczepionka dla lisów


Jesienne słońce to nie lada gratka, uzgodniłyśmy więc z Emką i chwilowo przebywającą u nas Mango, że idziemy do lasu.

Ekipa szybko nam się powiększyła o osiedlowego Kajtka. Krótka wymiana odpowiednich grzeczności i ukłonów, i możemy dreptać dalej.


Las, jak to las-dla człowieka drzewa i liście, dla psów-zapachy. Tak więc ja podziwiam kolory i robię zdjęcia, czworołapy obwąchują runo. Początkowo kręcące się nad nami samoloty nie wzbudziły podejrzeń-nie tylko my korzystamy z uroków pogody. Ale, żeby tak jeden po drugim i tylko w granicach lasu? W dodatku te odgłosy spadających szyszek...a tu przecież same brzozy, klony i topole, o co chodzi?




Otóż, traf chciał, że nasze leśne wędrówki zlały się z porą zrzucania szczepionek dla lisów. Chociaż ani lisa ani żadnej szczepionki nie znaleźliśmy. Dla tych, którzy są ciekawi-ów szczepionka ma wygląd czekoladki-niewielki brązowawa kostka o zapachu wabiącym lisa,. Lis po jej zjedzeniu-jeśli jest zdrowy-nabiera odporności, jeśli jest chory-zdycha. W przypadku znalezienia takiej kostki nie należy jej dotykać. Nie ze względu na szkodliwość, ale możliwe przesiąknięcie jej naszym zapachem-takiej lis już nie ruszy...

I tak zagadka rozwikłana, chociaż szkoda, że do takich informacji człowiek musi docierać sam. Wysyp grzybów oznacza więcej spacerowiczów, a więc i większe prawdopodobieństwo znalezienia lisiej szczepionki. Mam nadzieję, że dla każdego lisa jednak wystarczy.


Jeszcze tylko trochę ćwiczeń, parę traw do obwąchania i kilka garści owoców dzikiej róży i głogu do herbacianego suszu i możemy wracać. Mieszkania na obrzeżach Piotrkowa, ma swoje zdecydowane plusy!


Emka życzy sobie takie spacerów (w taką pogodę, w takim towarzystwie, z takimi atrakcjami) zdecydowanie częściej, a Mango...cóż Mango chrapie, utrudniając pisanie tego posta :)




2 komentarze:

  1. Piękne kolory i psiaki. A i zdjęcia. ;)
    Zapraszam do mnie: domnaczterechlapach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. piekna jest :)) uwielbiam jesien zwlaszcza ze wzgledu na te kolorki..
    a o tych szczepionkach kiedys czytalam byla jakas informacja na onecie kiedys :))

    OdpowiedzUsuń